Metoda “Spicz”: Czym jest “Pranie mózgu”?

Jednym z kluczowych elementów metody Spicz jest tak zwane „pranie mózgu” – termin żartobliwie wymyślony przez naszych klientów, a jak wiemy, w każdym “żartowałem” czy “żartowałam” jest nieco prawdy… Zatem skąd wzięło się przerażająco brzmiące “pranie mózgu” i jak to się dzieje, że działa jak klucz, zapraszający język obcy do naszej codzienności?

Lekcje w metodzie Spicz odbywają się w 100% w języku nauczanym. Każda lekcja to imitacja rozmowy z native speakerem. Nasi lektorzy przez godzinę lekcji zapominają o języku ojczystym, który w tym przypadku jest… Zbędny. Jeśli klient nie rozumie niczego w języku obcym (a z doświadczenia wiemy, że albo tak nie jest, albo nie stanowi to przeszkody!) – mamy na to sposoby 😉

Wydawałoby się – jaki to ma sens? Przecież nauczyciel czy coach językowy jest od tego, żeby rozwiązywać problemy, a nie je stwarzać, ale u nas to działa odwrotnie: nasi nauczyciele to osoby, które pomagają Ci rozwiązywać problemy, których bez nich byś nie miał(a) – nie bez powodu 😉

Oczywiście, moglibyśmy wrzucić Cię do tak zwanego comfort zone i omawiać problemy językowe po polsku, tylko gdy się głębiej zastanowić – jaki to ma sens?

Co robić, by język obcy żył w naszym mózgu?

Język obcy jest Ci potrzebny do rozmowy z cudzoziemcem, który po polsku nie rozumie i rozumieć nie będzie. Nawet jeśli będziesz mówić wolno i nawet jeśli wielokrotnie będziesz powtarzał obce mu słowa! Oczywiście dużą rolę gra kontekst, mowa ciała i gestykulacja – mówimy jej stanowcze “tak”! Jednak ostatecznie – rozmawiając z obcokrajowcem, często zmuszeni jesteśmy do radzenia sobie w jego języku.

…I trzeba to robić szybko! Różne sytuacje, często na wakacjach czy wyjazdach służbowych, wymuszają na nas działanie pod presją. Nie mamy czasu na układanie w głowie konstrukcji gramatycznych, które wciskał nam do głowy nasz lektor… W dodatku po polsku! Czy więc w kontekście praktycznym, liczy się wykład o różnicach między Present Perfect i Past Perfect, czy liczą się rozmowy z życia wzięte, w których będziemy rozwijać łączenie kropek, krytyczne myślenie i storytelling…? I to wszystko w języku obcym? 😉

Cudzoziemców nie interesuje poprawne stosowanie czasów – oni chcą konkretów i w miarę szybko, więc zamiast się zastanawiać, czy użyć tej lub innej formułki gramatycznej, po prostu zacznij mówić i nie przejmuj się błędami!

Tak, tak: łatwiej powiedzieć, niż zrobić! Pamiętaj – jeśli się pomylisz, to nie jest Twój problem! Komunikacja nie polega na korygowaniu błędów. Komunikacja to przekazywanie informacji na tyle dobrze i sprawnie, na ile potrafimy. A jak potrafić bez praktyki i zaproszenia języków obcych do naszego mózgu – a więc do codzienności?

Jeśli Twoja obecna nauka języka obcego polega na omawianiu zagadnień w języku ojczystym, to najwyższy czas na zmiany – czasem zajrzenie do mózgu i złamanie konwencjonalnych metod nauki to jedyna droga do sukcesu! To jest właśnie nasze “pranie mózgu“!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wszystkie wpisy
Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
Facebook
TWITTER
Instagram
LinkedIn